„Kubuś”-
to
nieduży piesek, w kolorze biało-brązowym. Ma już swoje lata, jednak
mamy nadzieję, że ze względu na swój niewielki rozmiar znajdzie jeszcze
dom i schronisko nie będzie jego
ostatnim miejscem.Kubuś lubi kontakt z człowiekiem, zawsze stoi przy
kratach i prosi o głaskanie. Jest miły i spokojny, raczej nie szczeka.
Przytula się mocno do rąk, by głaskać go jak najdłużej i nie odchodzić.
Potrzebuje opiekuna który będzie poświęcał
mu czas i będzie zawsze w pobliżu. Najlepiej jeśli trafi do spokojnego
domu, w którym nie za wiele będzie się działo. Raczej nie będzie już
zainteresowany zabawą z dziećmi, lepiej jak będzie w towarzystwie
zrównoważonych dorosłych. W swoim wieku Kubuś potrzebuje
przede wszystkim miłości i stałego kąta, dzięki czemu będzie mógł czuć
się bezpiecznie. Nie będzie wymagał długich spacerów, zadowoli go
wyjście na „siusiu”, by potem wrócić do ciepłego domu i móc towarzyszyć
swojemu człowiekowi w codziennych czynnościach.
„Dasza” – to duża suczka, mieszaniec wilczura i charta. Jest
wysoka - ma długie łapy i smukły, wąski pysk. Jest to suczka o ogromnej
wrażliwości. Kiedy została przyjęta do schroniska była w wielkim szoku – stała
przy kratach i przerażona patrzyła przed siebie. Nie chciała nic jeść, nie
chciała uwagi, chciała tylko wrócić do swojego człowieka. Była tak zdesperowana
że zrobiła sobie głębokie rany na pyszczku, który wkładała między kraty, by
tylko wydostać się z boksu. Potem całkiem zgasła – weszła do budy i przez wiele
tygodni nie interesował ją świat zewnętrzny. Czasem można było usłyszeć
przeraźliwe wycie dochodzące z budy… Teraz na szczęście powoli oswoiła się z
rzeczywistością i podchodzi do krat, by ją pogłaskać. Niestety, w jej oczach
nadal widać przerażenie i niezrozumienie obecnej sytuacji. Suczka mimo tego, że
wygląda na psa gospodarskiego powinna trafić do domu, w którym zawsze będzie
mogła być blisko człowieka. Najprawdopodobniej będzie trzeba trochę odczekać,
zanim się zaaklimatyzuje i przyzwyczai do nowych warunków. Dlatego jej adopcja
nie będzie należała do łatwych. Musi więc być przemyślana, by nie pogłębić jej
krzywdy. Na początku trzeba będzie jej dać spokój i nie oczekiwać od razu
wdzięczności. Kiedy Dasza poczuje się bezpieczna z pewnością obdarzy nowego
opiekuna wielką miłością i przywiąże się do niego na resztę życia, dlatego tak
ważne, by już nigdy nie doświadczyła porzucenia.
„Skubi” – to nieduży staruszek, biały w czarne łaty i
kropki. Jest bardzo miły i wdzięczny. Nie szczeka na ludzi, jak większość psów.
Machającym ogonkiem zaprasza do swojego boksu, bo lubi być głaskany i
pieszczony, jednak z tym się nie narzuca, jakby kontakt z człowiekiem był dla
niego nowością która mu się spodobała. Jest zawstydzony tym, że ludzie
poświęcają uwagę takiemu staruszkowi. A wdzięczność jaką okazuje oczami jest
taka rozczulająca… Najlepiej będzie mu w domu z osobą dorosłą, dla której
będzie doskonałym lekarstwem na samotność. Mogłaby być to także osoba starsza,
ponieważ Skubi nie będzie nikogo wyciągał na długie spacery w związku z czym,
nie będzie w tym względzie wymagający. Więcej przyjemności sprawi mu
przebywanie w pobliżu swojego człowieka u boku którego doświadczy
bezpieczeństwa i uwagi. Potrzebuje rozsądnego opiekuna i spokojnego kąta na
starość.
„Natan” – to nieduży pies, o niespotykanym umaszczeniu
- biały z czarnym łebkiem. To typowy
wielorasowy kundelek. Ma długi, gęsty włos. Piesek jest wesoły i przyjazny,
chociaż na początku odnosił się do człowieka nieufnie i potrafił zawarczeć.
Teraz nie ma śladu po takim zachowaniu. Jednak żeby go pogłaskać trzeba go
najpierw przywołać, bo woli sam się nie napraszać i jedynie obserwuje przechodzących
ludzi siedząc w budzie. Lubi pieszczoty i drapanie, co potwierdza mrużąc oczy
podczas tych czynności. Natan ma już swoje lata, dlatego dobrze by było jakby
reszty swojego życia dożył w spokojnym domu, w którym za dużo się nie dzieje.
Biorąc pod uwagę fakt, że kiedy był w sytuacji stresowej umiał zawarczeć w
stronę człowieka, lepiej żeby zaopiekowała się nim osoba dorosła. Nie będzie
wymagał zbyt wiele uwagi i długich spacerów, w związku z czym jego adopcja nie
będzie nadto wymagająca. Natan nie będzie sprawiał problemów a w zamian za
stały kat i opiekę odwdzięczy się swoją lojalnością i bezgraniczną miłością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz