Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

czwartek, 23 kwietnia 2015

Remik, Baster, Bono

„Bond” to starszy pies w typie rasy amstaff. Trafił do schroniska bardzo mocno zaniedbany – był cały w kleszczach z rozognioną skórą, wychudzony. W schronisku po czasie otrzymał odpowiednią opiekę i teraz wygląda dużo lepiej. Jego stan świadczył o tym, że w swoim życiu nie był dobrze traktowany przez ludzi. Jest pozbawiony emocji – smutny i zrezygnowany, nie szczeka, nie walczy o uwagę, jest mu wszystko jedno czy ktoś się nim zainteresuje czy nie. Trzeba poświęcić mu dłuższą chwile, żeby głaskanie było dla niego przyjemnością, wtedy zmruży oczy i położy swój duży łeb na rękach jak szczeniak. Jednak nie potrafi się cieszyć i machać ogonem, jego uczucia są głęboko schowane  i jedynie stała obecność jednego człowieka sprawi, że opłaci mu się znowu je odblokować. Świadczy to o jego ogromnej wrażliwości i o tym jak bardzo została ona skrzywdzona przez ludzi. W związku z tym Bond, potrzebuje spokojnego człowieka, który zapewni mu bezpieczeństwo i stałość w życiu. Jest to pies masywny, jednak na razie popadł w letarg i nie wykazuje energii. Schował głęboko swoje uczucia, zgasił je i jedynie rozsądny opiekun może z powrotem obudzić tego pięknego psa do życia.
 
******
„Baster” to pies w typie rasy bernardyn. Trafił do schroniska pod koniec listopada 2014 r. w bardzo złym stanie, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Był chudy, zaniedbany i ledwo doprowadzono go do boksu, w którym cały czas leżał i nic go nie interesowało. Obawiałyśmy się, że w takim stanie nie wytrzyma długo w schronisku, jednak już po tygodniu było z nim dużo lepiej. To, że w schronisku – przebywając w betonowym boksie, karmiony zupą "z wszystkiego i niczego"– tak szybko odzyskał siły i wigor, świadczy tylko o tym, jak ciężkie było jego życie u poprzedniego właściciela. Po kilku tygodniach okazało się, że Baster to całkiem młody, energiczny, niesamowicie towarzyski, a przy tym bardzo łagodny pies. Zachowuje się, jakby zdawał sobie sprawę ze swoich ogromnych rozmiarów i ciesząc się na widok znanych sobie osób, stara się okazywać radość w delikatny sposób tak, by ich nie skrzywdzić.Uwielbia zabawki, i kiedy je dostanie momentalnie robi się radosny. Lgnie do człowieka, ociera się o kraty i mruczy kiedy się go głaszcze. Pies z takim temperamentem zamknięty w boksie jest nieszczęśliwy… Kiedy pojawi się człowiek na terenie schroniska stoi jak zaczarowany i ściąga go wzrokiem do swojego boksu. Baster to wielki szczeniak, potrzebuje dużo ruchu, zabawy i aktywności. W związku z tym, że jest psem należącym do określonej rasy, jego adopcja jest bardziej wymagająca i powinna być dogłębnie przemyślana, by ponownie nie skrzywdzić tego sympatycznego psiaka, który nie jest winny swojej postury.Taki pies z pewnością nie nadaje się do życia w mieszkaniu, ale jeśli tylko trafi do domu, gdzie będzie miał do dyspozycji ogrodzone podwórko, to nie powinien sprawiać nowemu właścicielowi problemów. Ze względu na grubą sierść zimą może przebywać na dworze, jednak w letnie upały powinien zostać przeniesiony w chłodne, najlepiej klimatyzowane miejsce:) Baster będzie bardzo dostojnie prezentował się w roli stróża, natomiast dla swojej ludzkiej rodziny będzie łagodnym jak baranek opiekunem.Z nadzieją wyczekuje rozsądnego człowieka który da mu dom na resztę życia, za co on  z wdzięcznością odda w zamian swoje duże serducho. 

 
**** 
„Remik” – to bardzo wesoły i lubiący ludzi piesek.  Trafił do schroniska przestraszony i nie bardzo wiedział czego może się tu spodziewać, dlatego jego pierwsze dni pobytu polegały na obserwacji tego miejsca. Całe szczęście szybko się zaaklimatyzował i okazał się wesołkiem spragnionym pieszczot i głaskania. Teraz cieszy się do przechodzących ludzi i zaprasza do zatrzymania się przy nim i poświęcenia mu chwili. Macha ogonkiem i od razu okazuje uległość - kładzie się na grzbiecie prosząc na drapanie. Jest ruchliwy i rozpiera go energia, choć się z tym nie narzuca i czeka na pozwolenie do zabawy. Remik potrzebuje domu w którym będzie się coś działo i on będzie mógł brać w tym udział. Będzie wymagał dłuższych spacerów a najlepiej wybiegu tylko dla niego:) Rozsądny opiekun który zapewni mu opiekę do końca życia, zyska wesołego przyjaciela, który będzie machał ogonem nawet w najbardziej pochmurny dzień, przez co życie z nim już nigdy nie będzie smutne.

sobota, 4 kwietnia 2015

Murzyn, Box, DRAGONKA!


 "Dragonka" to średniej wielkości, niemłoda już suczka, która po raz drugi trafiła do legnickiego schroniska. Niemal równo rok temu (na początku listopada 2013 r.) została zadoptowana. Niestety, jak wiele innych psów w tym miejscu, padła ofiarą najwidoczniej nie do końca przemyślanej, NIE ROZSĄDNEJ adopcji. Podwójne, a nawet potrójne porzucenie (bo i z takimi przypadkami spotykamy się w schronisku) to szczególne piętno, które odciska się na psychice psa. Dragonka jest suczką przyjazną w stosunku do ludzi, wesołą, lubiącą zabawę i nie wykazującą agresji. Gorzej układają się jej relacje z innymi psami. Jest wobec nich dominująca, co w niektórych sytuacjach może przerodzić się w agresję. Obecnie przebywa w jednym boksie ze starszym psem (samcem) i nie dochodzi między nimi do pogryzień, jednak widać, że to jest zaborcza i odsuwa go od krat, kiedy zbliżają się ludzie. Dlatego też polecamy Dragonkę do domu, gdzie nie ma innych psów, najlepiej dla osoby starszej, ponieważ suczka bardziej niż do zabawy z dziećmi nadaje się do spacerów po parku. Dragonka jest WYSTERYLIZOWANA. 
 
****

 „Box” starszy i przesympatyczny pies. Niestety, jest kolejną ofiarą nieprzemyślanej adopcji i po 9 miesiącach trafił z powrotem za kraty... Nadal jest bardzo wesoły i wita każdego człowieka  machającym ogonem. Bardzo lubi być głaskany tak ,że napiera całym ciałem na człowieka i przypomina to trochę siłowanie się z nim niż delikatne pieszczoty. Pies mimo porzucenia bardzo kocha ludzi i chce jak najszybciej do kogoś przynależeć. Robi wszystko co w jego mocy, aby zwrócić na siebie uwagę i jak najlepiej przy tym wypaść. Ma się ochotę wypuścić go na wybieg, na którym będzie szalał i skakał z radości. Box potrzebuje ruchu i uwagi człowieka. Jest bardzo towarzyski i na pewno nie będzie siedział w kącie i przyglądał się z daleka domowej krzątaninie – on chce być w centrum, tam gdzie jego człowiek. Ponieważ jest silnym psem i nawet podczas zabawy się to wyczuwa, powinien raczej trafić do domu z dorosłymi, którzy będą mieli wystarczająco siły, by nie ulec pod jego naporem. Trzeba mu zapewnić dużo ruchu na świeżym powietrzu. Dobrze jakby miał do dyspozycji nieduży ogródek po którym mógłby biegać.  Box wniesie do nowego domu wiele radości i sprawi, że każdy przy nim będzie się uśmiechał. Czeka na odpowiedzialnego właściciela i dom - NA ZAWSZE!
 
******   
„Murzyn” energiczny piesek w czarnym kolorze z uroczym  białym krawatem i skarpetkami. Murzyn jest bardzo wesoły i spragniony towarzystwa człowieka. Bardzo chciałby się bawić i rozpiera go energia. Cały czas biega i skacze i prosi każdego kto obok przechodzi by podarował mu wolność bez której nie umie żyć. Murzyn był już w schronisku i po kilku tygodniach z powrotem do niego trafił… Jego jedyną wadą może być ruchliwość i siła, dlatego pies ten nie nadaje się do domu z dziećmi. Najlepszym dla niego miejscem będzie dom z ogródkiem (wybiegiem) z którego będzie mógł do woli korzystać. Adoptując go do mieszkania trzeba mieć na uwadze fakt, że pies potrzebuje długich spacerów i wybiegania. Jeśli jego naturalna potrzeba ruchu nie będzie spełniona, Murzyn może wyładowywać ją na domowych sprzętach a także może wyć jeśli będzie zostawiony sam. Jest to młody pies który szybko przyswoi sobie zasady właściwego zachowania ale i na to potrzebny jest czas. Ponieważ Murzyn doświadczył już nierozsądnej adopcji i powtórnego porzucenia, potrzebuje  rozsądnego opiekuna, który będzie umiał zapanować nad jego emocjami i już nigdy nie narazi go na kolejne porzucenie.