Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

wtorek, 2 stycznia 2018

Onyx, Denis, Imbir

„Imbir” to piękny i duży młodziak. Duże psie dziecko, które jeszcze nie zna zasad i najchętniej by się cały czas bawiło. Oprócz tego, jest bardzo wrażliwy i musiał już zostać skrzywdzony, ponieważ kuli się i ucieka na widok uniesionej ręki. Kiedy tylko trafił do schroniska, w ogóle bał się podchodzić do ludzi, patrzył z odległości i machał niepewnie ogonem. Po niedługim czasie poczuł się bezpieczniej i sam zaczął prosić o uwagę i głaskanie, jednak przy gwałtownym ruchu nadal się płoszy. Przy pieszczotach od razu  pokazuje swoją uległość i kładzie się brzuchem do góry. To młody pies, którego jeszcze można wszystkiego nauczyć, dlatego jego adopcja nie powinna być wymagająca. Jest dużym psem, dlatego trzeba zadbać o jego wybieganie, by mógł na bieżąco rozładowywać energie. To psiak, który chce być ciągle przy człowieku i lubi z nim kontakt. Na to także trzeba zwrócić uwagę, i obdarzać go odpowiednią dozą czułości, która sprawia że czuje się bezpiecznie.

„Denis”  – to przepiękny staruszek w typie rasy cocker spaniel. Piesek jest spragniony czułości i cały czas potrafi stać przed kratami, by o nią prosić. Jest to staruszek, który niedomaga, ma starte zęby i uraz łapki przez co kuleje. Mimo tych niedogodności to najsympatyczniejszy piesek w schronisku, który na okrągło macha ogonkiem i się uśmiecha! Porzucony i skrzywdzony przez człowieka, ale cały czas ma nadzieję, że trafi jeszcze do dobrego domu, w którym w zamian za umilanie dnia codziennego otrzyma opiekę - już na zawsze. Ponieważ psiak jest starszy nie będzie wymagał ani długich spacerów, ani zabaw, dlatego nie będzie sprawiał kłopotu, byle tylko miał w zasięgu wzroku swojego „bohatera”, który uratuje to kosmate życie.

„Onyx” – to duży i młody psiak. Ma smukłą budowę i jest zwinny niczym chart. Onyx jest bardzo wrażliwy i nie ufa ludziom. Akceptuje tylko tych, których zna. Wtedy jest miły i spragniony drapania. Jednak obcy budzą w nim strach i woli ich mocno obszczekać, niż się zaprzyjaźnić. Jeśli będzie chciał go adoptować ktoś o złych zamiarach, Onyx wyczuje to od razu. To pies do szczególnego traktowania. Trzeba zdobyć jego zaufanie. Na szczęście jest młody i można nauczyć go dobrych manier, jednak potrzeba do tego cierpliwości i konsekwencji. Dlatego jego opiekun powinien - zwłaszcza na początku, poświęcić mu trochę czasu na naukę. Ponieważ pies jest duży i dość energiczny, powinien mieć możliwość wybiegania się i swobodnego poruszania. Raczej nie polecamy go do mieszkania w bloku. Najlepiej byłoby jakby znalazł dom z ogrodem, poza miastem.  Jednak ponad wszystko najważniejszy jest człowiek z dobrym sercem, który go zaadoptuje.