Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

sobota, 23 lutego 2013

Pigi


„Pigi” – suczka w typie boksera, nietypowe brązowo-płowe umaszczenie, duża (ok. 25 kg), wysterylizowana, ok. 2 lat
To jeszcze bardzo młoda suczka, pełna energii i chęci do zabawy. Można ją jeszcze wszystkiego nauczyć, choć Pigi już jest ułożona i grzeczna. Gdyby nie nietypowe, brązowo-szare umaszczenie, Pigi byłaby typowym bokserem. I tak jak każdy pies tej rasy, Pigi to żywiołowa i oddana człowiekowi suczka, która może żyć w rodzinie, w domu pełnym ludzi, w którym dużo się dzieje. Pigi jest zawsze chętna do zabawy i gotowa na długi spacer, a przy tym uwielbia kontakt z człowiekiem – chce być głaskana i przytulana. Zawsze kiedy koło jej boksu przechodzi człowiek, Pigi nieśmiało wychodzi z budy i cała aż trzęsie się z radości – tak bardzo potrzebuje towarzystwa. Dlatego też oglądanie jej zamkniętej w schroniskowym boksie, gdzie całe dnie spędza sama, jest bardzo przykre. Ta suczka powinna żyć wśród ludzi! Pigi jest wysterylizowana, dlatego nie będzie już miała cieczki i nie urodzi więcej szczeniaków, dla których tak trudno jest znaleźć domy. To jedyny sposób na skuteczną walkę z bezdomnością zwierząt!

Oskar


„Oskar” – pies, ok. 6 lat, duży (ok. 25 kg), w typie wyżła niemieckiego
Ten piękny, duży i młody jeszcze pies został doprowadzony przez swojego poprzedniego „opiekuna” do opłakanego stanu. Jego historia jest bardzo smutna, ponieważ trafił do schroniska już po raz drugi. W październiku ubiegłego roku już po kilku dniach został odebrany przez właściciela, który pod koniec stycznia tego roku ponownie go porzucił. Oskar trafił do schroniska z przerośniętymi pazurami, które utrudniały mu chodzenie, chorobą skóry, a przede wszystkim wychudzony do granic możliwości. Choć normalnie schronisko nie jest dobrym miejscem dla żadnego psa, to tym razem można pomyśleć, że to właśnie tu będzie mógł dojść do siebie po tym co przeżył. Oskar jest ciągle głody i łapczywie łyka wszystko, co tylko nadaje się do jedzenia. Mimo tak strasznego losu, jakiego doświadczył z rąk człowieka, Oskar nadal lgnie do ludzi, nie wykazuje cienia agresji i przeraźliwym wyciem prosi o odrobinę uwagi i pogłaskanie go. Oskar ma jeszcze szansę być pięknym, dumnym psem, choć na razie to tylko kości powleczone cieniutką skórą. Najlepiej odnalazł by się u człowieka lub rodziny, która lubi długie spacery i zabawę na świeżym powietrzu. Oskar będzie mądrym i kochającym towarzyszem wszystkich wspólnych wypraw, a najszczęśliwszy będzie, kiedy wieczorem położy się u stóp swojego człowieka – takiego, który go już nie skrzywdzi.

sobota, 16 lutego 2013

Rando


„Rando” – pies, ok. 1,5 roku, duży (ok. 30 kg), w typie rottweilera
Rando to piękny, młody pies, w którym zostało jeszcze wiele ze szczeniaka. Cały czas chciałby się bawić i biegać, dlatego najlepiej nadaje się dla właściciela prowadzącego aktywny tryb życia. Rando jest też na tyle silny i wytrzymały, że mógłby żyć na przydomowym podwórku – będzie wtedy niezastąpionym stróżem. Należy jednak pamiętać, że takiemu psu trzeba zapewnić solidną, ocieplaną budę i ogrodzony teren (kojec lub ogrodzone podwórze). Zapinanie psa obronnego na łańcuch zupełnie mija się z celem, bo niby dlaczego potencjalny złodziej miałby bać się unieruchomionego psa? Poza tym, taki pies traci więź z człowiekiem i nie czuje odpowiedzialności za swoje terytorium. Rando wygląda groźnie i na pewno odstraszy włamywaczy, ale w stosunku do swoich właścicieli będzie najbardziej potulnym i grzecznym pieszczochem – jest to typ psa, który odda całe serce swojej „ludzkiej rodzinie” i będzie jej bronił z najwyższym oddaniem.

sobota, 9 lutego 2013

Mamba


"Mamba" – suczka, ok.1,5 roku, średniej wielkości (ok.15 kg), mieszaniec przypominający miniaturkę amstaffa
Ta śliczna, młoda suczka może początkowo wzbudzać strach ze względu na swoją masywną głowę w typie amstaffa, która jest jednak nieproporcjonalna do drobnego, a przede wszystkim niesamowicie wychudzonego ciała. Przy bliższym kontakcie okazuje się, że Mamba to jeszcze spragniony pieszczot i zabawy szczeniak. W schronisku najbardziej cierpi z powodu samotności, która tak bardzo doskwiera najmłodszym psom, potrzebującym stałego kontaktu z człowiekiem. Mamba jest bardzo łagodna, jednak ze względu na powinowactwo z psami TTB, polecamy szczególną ostrożności wszystkim tym, którzy chcieliby zabrać ją do domu z dziećmi. Teriery w typie bull (popularnie nazywane amstaffami, stafikami, bulterierami czy pit bullami) to psy bardzo wierne i oddane swojemu człowiekowi, ponieważ nawet jeśli są uczone agresji przez pseudo hodowców, to jest to agresja ukierunkowana na inne psy, a nie na ludzi. Należy jednak pamiętać, że są to psy o bardzo delikatnej psychice, dlatego jeśli chcemy by stały się przyjacielem rodziny, musimy po prostu NAUCZYĆ je zasad panujących w naszym domu, a także szacunku do dzieci. Te z kolei muszą wiedzieć, że pies to nie zabawka i nie można go drażnić. Mamba jest jeszcze bardzo młodziutka, nikt nie szkolił jej w kierunku agresji, której w ogóle nie przejawia, dlatego jeśli jesteś odpowiedzialnym człowiekiem możesz nauczyć ją zrównoważonego funkcjonowania zarówno w swojej rodzinie, jak i w towarzystwie innych zwierząt. Mamba jest tak kochana i z takim oddaniem patrzy w oczy, że naprawdę serce się kraje, kiedy trzeba zostawić ją samą w boksie na kolejną noc, kolejne dni i tygodnie… Nowy właściciel powinien także udać się z nią do weterynarza – Mamba ma problemy z prawą, tylną łapą – unika stawania na nią, tak jakby odczuwała ból. Niestety w schronisku nie ma szans na prawidłową diagnozę i ewentualne leczenie.

Skoczek


„Skoczek” – pies, ok. 5 lat, mały (ok. 10 kg), czarny kundelek z białym krawatem
Ten mały kundelek, któremu ktoś niepotrzebnie obciął ogonek, nie może cieszyć się na widok ludzi tak, jak każdy inny pies. Dlatego, zamknięty w boksie, całą swoją energię (której nie może spożytkować inaczej) wkłada w skakanie – stąd jego tymczasowe imię. Prawdopodobnie zanim tu trafił przez pewien czas żył na ulicy i mógł swobodnie przemieszczać się, gdzie chciał – dlatego tak ciężko jest mu w zamknięciu. Skoczek to piesek wesoły, jednak nie tyle nastawiony na sam kontakt z człowiekiem i głaskanie, co na spacery i zabawę. Może się wydawać, że taki śliczny i malutki piesek nadaje się dla każdego, jednak Skoczek potrzebuje zdecydowanego właściciela, który nauczy go dyscypliny i zapewni dostateczną dawkę ruchu. Na pewno nie nadaje się do małego mieszkania, gdzie będzie przebywał sam przez wiele godzin – z nudów mógłby wtedy zacząć niszczyć meble. Jeśli chcesz zabrać go do mieszkania, musisz pamiętać o odpowiedniej ilości spacerów, w tym przynajmniej jednego długiego, na którym Skoczek będzie mógł się wybiegać. Najlepiej jednak czułby się na ogrodzonym terenie – w domku w mieście lub na wsi. Choć nie odstraszy intruzów swoją posturą, to z pewnością mógłby zaalarmować właściciela szczekaniem. Ten pies będzie szczęśliwy, jeśli będzie mógł spożytkować swoją energię "pracując" dla człowieka.
 

Dino


„Dino” -   młody pies ok.2-3 lat, średniej budowy ok.15 kg, czarny podpalany brązem
Młody i bardzo wesoły pies. Kocha ludzi i zabawę. Jest żywiołowy w związku z czym, potrzebuje przestrzeni do wybiegania się. W boksie może jedynie skakać, ale zwykłe podskakiwanie mu nie wystarcza - on jeszcze się obraca, co wygląda jakby tańczył! Prosi za wszelką cenę żeby go wypuścić z boksu i już nigdy w nim nie zamykać, dlatego intensywnie drapie w kraty i liże po rekach – wszystko, tylko żeby go zabrać.
Doskonale odnajdzie się w rodzinie z dziećmi z którymi będzie szalał przez cały dzień, jednak ze względu na jego rozmiar nie powinny to być małe dzieci, by niechcący nie zrobił im krzywdy. Dino powinien większość czasu przebywać z ludźmi dopóki nie poczuje bezpieczeństwa i jego emocje – którymi walczy teraz o wolność – nie opadną. Jeśli większość czasu będzie teraz spędzał sam w domu, mogą być tego przykre konsekwencje w postaci poniszczonego mieszkania… Trzeba być na to przygotowanym, żeby później znów nie trafił do schroniska…bo nie wiadomo jak to przeżyje, przez co dołączy do grona psów ze złamaną psychiką. Jesteśmy istotami myślącymi, które mogą takie sytuacje przewidzieć, dlatego nigdy do nich nie dopuszczajmy!

Pluto


"Pluto" - pies, ok. 4 lat, duży (ok.30 kg), krótkowłosy mieszaniec
Kiedy Pluto trafił do schroniska był bardzo nieufny w stosunku do ludzi i wyraźnie dawał do zrozumienia, że nie jest jeszcze gotowy na takie pieszczoty, jakie uwielbiają pozostałe psy. Mimo że jest duży, ze strachu chował ogon pod siebie. Jego życie, zanim trafił do schroniska, musiało być niełatwe, o czym świadczy też jego wychudzenie. Porzucony przez człowieka Pluto zamknął się w sobie. Dziś nie odzyskał jeszcze dobrej kondycji fizycznej, ale za to nabrał zaufania do ludzi. Okazuje się, że tak, jak pozostałe psy, bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Pozwala się już głaskać i merda ogonem na widok ludzi, nadal jednak jest psem nieśmiałym i wycofanym. W nowym domu będzie potrzebował czasu, żeby obdarzyć swojego człowieka zaufaniem i przyjaźnią. Dlatego też, potrzebuje opiekuna odpowiedzialnego i zdecydowanego poświęcić mu trochę czasu. Opiekuna, który pokaże mu, że nie wszyscy ludzie są źli i nie musi się stale bać. Pluto jest jeszcze młody i zasługuje na poznanie dobrej strony psiego życia – pełnej zabaw i spacerów. Ten pies nie doświadczył jeszcze nic dobrego ze strony człowieka i czeka na kogoś, kto mu to wynagrodzi.
 
 

poniedziałek, 4 lutego 2013

Gremlin


"Gremlin "   starszy psiak ok. 9 lat, mały ok.6kg, na krótkich łapkach
Malutki, zdystansowany piesek którego na starość „obdarowano” bezdomnością. Gremlin jest smutny i nie zawsze wychodzi na zewnątrz, więc łatwo można go przeoczyć. Jednak kiedy już wyjdzie, jest zainteresowany człowiekiem choć nie okazuje tego żywiołowo. Ma śmieszną mordkę z dużymi śmiesznymi uszami oraz krótkie i „koślawe” łapki ;) ale to tylko dodaje mu niepowtarzalnego uroku! Ma gęstą i mięciutką sierść. Generalnie prezentuje się całkiem przyzwoicie ;) Życie jednak wypaliło go już z emocji… Lubi być głaskany i drapany, ale do zabawy raczej by się nie nadawał. Gremlin nie powinien trafić do domu w którym jest już jakiś zwierzak – to samiec alfa – dlatego nie uznaje innego towarzystwa a uwaga powinna skupiać się na nim – chociaż nie wymaga jej wiele. Dlatego też najlepszym właścicielem dla niego byłaby osoba starsza, która zapewni mu spokój i bezpieczny kąt. Jeśli będzie to dodatkowo osoba samotna, zyska wiernego towarzysza na każdy kolejny dzień i zapomni o samotności! Z psem zawsze można „pogadać”- on choć nie rozumie potrafi być dobrym słuchaczem a człowiek ma do kogo usta otworzyć i nie musi szukać towarzystwa zabieganych i zapracowanych ludzi. Jeśli jesteś taką osobą (lub taką osobę znasz) i brakuje Ci towarzysza w troskach dnia codziennego  - Gremlin sprawi że twoje życie znów stanie się ciekawe, a z psiakiem zawsze  będzie raźniej i weselej.

Czarusia


„Czarusia” - młoda suczka ok.2-3 lat, nieduża ok.12 kg, maść - melanż czarnego z brązem
To prawdziwa przylepa, gdyby nie kraty byłaby cały czas przytulona do człowieka. Spokojna i bardzo miła suczka. Czeka grzecznie na swoją kolej do głaskania – nie skacze, nie przywołuje szczekaniem tylko patrzy i patrzy… takimi mądrymi oczami, które aż  elektryzują i można się zastanawiać, co chce nimi powiedzieć – bo że coś „mówi”,  nie ma żadnych wątpliwości! Brązowe oczka patrzą z pięknej mordki, po której od razu widać ze jest suczką – taka psia modelka ;) Oprócz tego, jest wyjątkowa ze względu na swoją niespotykaną maść – z wierzchu czarna a od spodu wyłania się brąz, co tworzy piękny melanż. Swoim spokojem  potrafi tak zaczarować człowieka, że można stać przy jej boksie cały dzień a i tak pozostanie niedosyt przebywania z nią.
Nadaje się do spokojnego domu, w którym będzie raczej głaskana i przytulana, niż skłaniana do zabawy. Będzie doskonałą towarzyszką zwłaszcza dla osoby samotnej, która potrzebuje „bratniej” duszy. Czarusia  nie potrzebuje długich spacerów, ważniejsza od biegania będzie dla niej obecność człowieka, choć jeśli miałaby czekać na jego powrót z pracy – też byłby grzeczna . Z pewnością wniesie do nowego domu spokój a jej wdzięczna mordka sprawi, że człowiek będzie czuł się potrzebny a życie zyska większy sens.  Jest spokojna i można zaryzykować, że mogłaby przebywać z innymi zwierzętami – jednak tego w warunkach schroniskowych nie można sprawdzić.
Cierpliwie czeka na ROZSĄDNĄ i PRZEMYŚLANĄ adopcję, dzięki której zyska dom do końca życia – i tego jej z całego serca życzymy.

Iskra


"Iskra" – suczka, ok.2 lat, w typie husky, średniej wielkości (ok.20 kg)
To piękna, młoda suczka o niebieskich oczach. Wygląda, a co ważniejsze także zachowuje się jak typowy husky. Jest bardzo energiczna, potrzebuje dużo ruchu i zabawy. Iskra jest też suczką nastawioną na kontakt z człowiekiem – uwielbia, kiedy poświęca się jej uwagę i głaszcze po pięknym futrze. To idealna towarzyszka na długie i bardzo długie spacery, nawet w trudnych warunkach. Będzie też niezmordowana w zabawie z ludźmi i innymi psami. Jest jeszcze bardzo młoda, dlatego potrzebuje stanowczego opiekuna, który wyznaczy jej granice. Jeśli potrafisz to zrobić, a przy tym jesteś w stanie zapewnić jej odpowiednią dawkę ruchu, to śmiało możesz zabrać ją nawet do domu z dziećmi – jednak nie całkiem małymi, ponieważ Iskra ma tyle energii, że mogłaby nieświadomie je przewrócić i zrobić krzywdę. Pamiętaj, że husky pozostawiony na długie godziny w małym i pustym mieszkaniu będzie głośno wył (co z pewnością nie spodoba się sąsiadom), a także może niszczyć meble. Dlatego najodpowiedniejszym miejscem dla tej pięknej suczki będzie domek z ogrodzoną posesją.