Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

piątek, 29 lipca 2016

Marcel, Benek, Diablo, KAMYK i DIANA!!! - dziękujemy!

 „Diana”  po raz TRZECI została oddana do schroniska... kolejny raz trafiła na nieodpowiedzialnego człowieka, przez co cierpi na chorobę sierocą, która objawia się wygryzaniem sobie łap oraz szaleńczym bieganiu po boksie - w tą i z powrotem. Suczka ma potwornego pecha do ludzi, bo z pewnością to nie ona była powodem kolejnych porzuceń - pierwszy raz wróciła w ciąży, niedopilnowana przez człowieka, zaś drugim razem po prostu się znudziła po kilku tygodniach...  Diana jest bardzo uroczą i niezwykle sympatyczną suczką. Mimo tego, że nie grzeszy urodą, bo jest zwyczajnie szaro-bura, z obciętym krzywo ogonkiem i skazą na grzbiecie, nadrabia wszystko swoją przemiłą osobowością. Diana bardzo lubi być głaskana i przytulana – gdyby mogła przecisnęłaby się przez kraty byleby tylko bardziej wtulić się w człowieka. Jest bardzo żywiołowa i cały czas macha swoim kikutkiem, kręci się i poszczekuje by tylko zwrócić na siebie uwagę. Potrzebuje domu w którym zawsze będzie się coś działo a ona będzie mogła w tym uczestniczyć. Dobrze będzie się czuła w towarzystwie osób aktywnych, które będą dbały o zapewnienie jej odpowiedniej dawki ruchu każdego dnia. Świetnie też odnajdzie się w domu ze starszymi dziećmi, z którymi będzie mogła spędzać czas na niekończących się zabawach. Suczka wniesie do nowego domu mnóstwo radości i uroku  - nie pozwoli by jej opiekun pożałował kiedykolwiek decyzji o jej adopcji. Suczka jest już wysterylizowana.
 
„Kamyk” – to starszy, kudłaty piesek. Jest bardzo sympatyczny i pozytywnie nastawiony do ludzi. Bardzo lubi kiedy poświęca się mu czas i drapie – wygina się wtedy i podskakuje z radości! Jest to już starszy piesek jednak bardzo żywotny i ruchliwy. Na początku mocno przeżywał zamknięcie i nie pchał się do głaskania. Teraz już trochę zaakceptował trudną sytuację i próbuje sobie z nią jakoś radzić. Najważniejsze że odzyskał optymizm. Jest to piesek niewielkich rozmiarów dlatego nie będzie potrzebował specjalnych warunków do adopcji. Najważniejsze żeby odzyskał wolność! Nie jest wymagający i zadowoli się niedużym kątem. Jedynym warunkiem jego szczęścia będzie kochający go człowiek, który będzie się nim opiekował, nigdy nie skrzywdzi i nie porzuci… Najlepiej będzie mu w domu u osoby samotnej, która będzie poświęcała mu cały swój czas. Być może odnajdzie się także wśród dzieci, ponieważ mimo swojego wieku, ma ochotę na zabawę. Kamyk czeka tylko na rozsądnego opiekuna, któremu odda swoje serce na resztę życia. 
 
 „Diablo” – czarny kundlek o niespożytej energii, która go rozpiera. Jest cały czas w ruchu i ciężko było zrobić mu zdjęcie – tylko skacze i biega po boksie. Lubi być głaskany jednak woli być jedynym niż jednym z wielu, dlatego dobrze będzie mu w domu, w którym nie będzie innych zwierząt. Jest wesoły i mógłby odnaleźć się w domu z dziećmi, z którymi będzie mógł szaleć do woli! Ten piesek będzie wymagał dłuższych spacerów i zabawy, w której pozbędzie się nadmiaru energii. Jeśli marzysz o piesku, który będzie grzecznie siedział w jednym miejscu i wychodził tylko trzy razy dziennie na siusiu, to odpuść sobie Diablo – to piesek dla aktywnych, z którymi będzie mógł intensywnie korzystać z życia.
 „Benek” – miły psiak, w odcieniach brązu z białym krawatem. To jeszcze młodziak. Jest bardzo wesoły i nie wydaje się być przygnębiony miejscem do jakiego trafił. Jest sympatyczny i macha ogonem. Lubi być głaskany i miziany. Jest spokojny i nie szczeka na inne zwierzęta. Taki luzak. Dobrze będzie się czuł z dziećmi, z którymi będzie mógł się bawić i być ich maskotką. Będzie grzeczny i bez problemu zaadoptuje się w nowych warunkach. Będzie psiakiem przytulakiem, który swoją obecnością rozjaśni czyjeś życie. Czeka n odpowiedzialnego człowieka, który stworzy mu bezpieczny dom – na zawsze.
 „Marcel” – to wesoły piesek, czarny podpalany brązem o długiej sierści. Jest bardzo sympatyczny, co widać na zdjęciach. Cieszy się do każdego i prosi o głaskanie. Jest miły i dobrze nastawiony do ludzi. Nie obszczekuje odwiedzających. Chętny do zabawy i ruchu. Swoim zachowaniem nadaje się do dzieci, z którymi będzie mógł się bawić. Jest w nim dużo energii, jednak w zabawie jest delikatny. Nadaje się do mieszkania w domu, jednak należy zapewnić mu regularne wyjścia na których będzie mógł trochę poszaleć. Nie będzie wymagający i szybko zaakceptuje zasady panujące w nowym domu. Czeka na człowieka, który go pokocha na zawsze i nigdy nie opuści.
  


poniedziałek, 25 lipca 2016

Bianka

„Bianka” – to młoda, śliczna, trójkolorowa suczka, o smukłej budowie, na długich łapkach. Do schroniska trafiła mocno wygłodzona i dalej nie może jeszcze dojść do odpowiedniej wagi. Oprócz wygłodzenia suczka trafiła bardzo wystraszona i bojąca się ludzi. Mimo tego, że przebywa w schronisku już jakiś czas nadal czuje rezerwę do ludzi i boi się podejść, a każdy najmniejszy ruch w jej stronę powoduje strach i szczekanie. Na miejscu obserwuje inne psiaki w kontaktach z ludźmi i dziwi się, że tak można. Jest zaciekawiona, niestety nie ma jeszcze tyle odwagi, by zaufać człowiekowi. To zagubiona suczka, która boi się życia. Robi już niewielkie postępy, ale potrzebuje jeszcze dużo czasu, a przede wszystkim jednego-stałego opiekuna, do którego będzie mogła się przyzwyczaić. Potrzebuje dużo cierpliwości, by odzyskać pewność siebie. Z pewnością nie będzie nadawała się do domu z dziećmi, których energii będzie się panicznie bała. Najlepiej będzie jej w spokojnym domu, w którym niewiele się dzieje, tak by mogła powoli oswoić się z nowym otoczeniem i socjalizować z człowiekiem, który będzie się nią opiekować. Czeka na odpowiedzialnego człowieka, który zapewni jej bezpieczeństwo i przywróci wiarę w ludzi.
 

sobota, 23 lipca 2016

FOREST! Dziękujemy.

„Forest” –  wyjątkowy pies o pręgowanej maści, wyglądem przypominający…hienę;) Jednak swój wygląd nadrabia przeuroczym charakterem! Jest bardzo wesoły i lubi rozrabiać. Ludzie musieli go wcześniej unikać , dlatego nie od razu rzuca się do kontaktu, tylko wyczekuje czy człowiek podejdzie pierwszy i wykaże nim zainteresowanie. Wspaniale bawi się zabawkami – podrzuca je i łapie w locie, a także biega z nimi po boksie jak oparzony. Miło patrzeć jak coś tak nieznacznego potrafi sprawić mu tyle szczęścia. Jest psem, który nie znosi zamknięcia – za wszelką cenę próbuje wydostać się z boksu i gryzie stalowe kraty oraz drapie łapami przed boksem. Jeśli okaże mu się zainteresowanie nie chce puścić człowieka dalej – piszczy, wyje , rozpacza. Strasznie tęskni za towarzystwem człowieka, któremu nie będzie przeszkadzał jego dziwaczny wygląd. Lubi czystość i długo się wstrzymuje, by załatwić się poza boksem; niestety, w schronisku zwierzęta nie opuszczają boksów regularnie, przynajmniej raz dziennie… Z tego powodu dodatkowo cierpi… Może spokojnie zamieszkać w mieszkaniu i nie przebywać cały czas na dworze. Forest to prawdziwy pies, który będzie chodził za swoim opiekunem krok w krok. Jest bardzo towarzyski i lubi kontakt z człowiekiem. Nie wykazuje grama agresji, dlatego być może sprawdzi się także przy dzieciach, z którymi chętnie będzie się wygłupiał. Kto podaruje mu dom zyska lojalnego i wiernego towarzysza, który rozśmieszy nawet największego ponuraka;)



 
Forest szczęśliwy w nowym domu:
 

poniedziałek, 4 lipca 2016

Ricco

„Ricco” – duży pies o wyjątkowej maści – czarny, podkrapiany. Jest psem wesołym i energicznym. Na początku obszczekiwał wszystkich, teraz poznaje swoich i lubi być głaskany a przede wszystkim drapany po całym ciele. Jednak pieszczoty to nie jest jego główne marzenie, bo raczej nie nawiązuje zbyt głębokiego kontaktu z człowiekiem. Bardziej zależy mu na wolności i ruchu. Potrzebuje dorosłego opiekuna z którym będzie mógł chodzić na długie i najlepiej męczące spacery. Wyjście na dwór na szybkie „siusiu” raczej go nie zadowoli. Pies takich rozmiarów musi być na bieżąco wybiegany, by być spełnionym i nie sprawiać kłopotów w domu. Jak każdy pies potrzebuje stałego domu i odpowiedzialnego człowieka. Nie będzie się bardzo narzucał ze swoim towarzystwem, najważniejsze by czuł się bezpieczny i akceptowany przez swojego opiekuna.