Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

niedziela, 17 maja 2015

Kajtuś, Tija, Alex, Pręga

 „Pręga”  - ślicznie pręgowana suczka w typie boksera. W schronisku przebywa od maja 2014 jednak nadal nie akceptuje tego miejsca, które wywołuje w niej depresję i ze smutkiem patrzy w dal. Sprawia wrażenie jakby na niczym jej nie zależało. Jedynie dłuższe skupienie na niej uwagi powoduje, że podchodzi by ją pogłaskać. Kiedy się przy niej posiedzi, zaczyna machać ogonem i potrafi pobawić się zabawką podrzucając ją do góry. Nie trwa to długo, kiedy tylko uświadomi sobie że jest za kratami jej entuzjazm gaśnie. Na co dzień Pręga jest zamknięta w sobie, bo nie potrafi żyć w niewoli. Wszystkie te cechy świadczą o jej dużej wrażliwości.  W normalnych warunkach jej charakter  jest zupełnie inny –na wolności jest wesoła i zabawna, jednak teraz, ukryła swoje emocje głęboko w sobie jakby straciła nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie z nich korzystać... Ta wspaniała suczka odżyje na wolności – w nowym, lepszym domu, przy odpowiedzialnym właścicielu, który nigdy już jej nie porzuci. Mimo  depresyjnego zachowania w schronisku, suczka nadaje się do domu w którym będzie dużo się działo. Najprawdopodobniej będzie dobrze się czuła także wśród dzieci. W jej wypadku pobyt w schronisku zupełnie zmienił jej zachowanie, dlatego nie należy sugerować się jej obecnym stanem. To, że jest miła i nastawiona pozytywnie do człowieka jest niezmienne w każdych warunkach! 
 Pręga została wysterylizowana.
ADOPTUJ ROZSĄDNIE I NIE PORZUCAJ! 

 

„Alex” – wilczurowaty, wysoki pies, który przebywa „za kratami” od września 2013r.! Jego schroniskowa historia nie wróżyła dobrze. Pies panicznie reagował na ludzi – groźnie ujadał ze strachu na sam jego widok. Jego przerażenie było tak emocjonalne, że niejeden postawił na nim „adopcyjny krzyżyk”. Przykro było patrzeć jak pies się tak męczy – zamknięty w klatce i jednocześnie nie nadający się do adopcji. Jednak stał się CUD. Pies, dzięki ludziom którzy przychodzą do schroniska regularnie, i poświęcają czas siedząc przed boksami - powoli zaczął się oswajać.  Takie rzeczy zdarzają się często, jednak w wypadku Alexa trwało to wyjątkowo długo i opornie, dlatego było to duże wydarzenie. Obecnie pies ostrożnie podchodzi do ludzi i lubi być głaskany, jednak cały czas czai się w nim strach -  i dopiero po dłuższej chwili odpręża się i odczuwa przyjemność z dotyku . Trzeba wyjść do niego z inicjatywą kontaktu – inaczej go unika. Jego życiowe doświadczenie nie obejmuje okazywania radości, dlatego pies nie umie się cieszyć i chociażby machać ogonem… Alex jest zamknięty w sobie i cały czas smutny – to taki poważny pies, chociaż jeszcze niestary. Dlatego w jego przypadku adopcja nie może być przypadkowa! Alex potrzebuje człowieka, który będzie spędzać z nim dużo czasu i poświęcać mu dużo uwagi. To pies, który potrzebuje opiekuna-terapeuty. Kiedy trafi na człowieka cierpliwego, przy którym poczuje swoje miejsce na ziemi, z pewnością porzuci świat smutku i zmieni się we wspaniałego towarzysza człowieka. Przeżył już dużo złego, czas to naprawić.  

 „Tija” – to miła i przekochana suczka! Jest ślicznie umaszczona na beżowo z białymi wstawkami ze słodką gwiazdką na czole. Niestety, w przeszłości ktoś  obciął jej kawałek ogonka i swoją sympatie okazuje teraz machając kikutkiem… Suczka jest bardzo życzliwie nastawiona do ludzi, od których oczekuje czułości i pieszczot. Przy głaskaniu kładzie na grzbiet odsłaniając delikatne podbrzusze. Ufa człowiekowi i oddaje się mu bez obawy, że ten zrobi jej krzywdę. Jest naprawdę słodka! Pięknie bawi się pluszowymi zabawkami! Tija to suczka otwarta na ludzi i świat.  Optymistyczną energią rozweseli największego ponuraka! Nadaje się do domu w którym się coś dzieje, bo lubi być w ruchu. Z pewnością dobrze będzie  się czuła w domu z dziećmi, z którymi będzie mogła się bawić. Odpowiedzialny opiekun który zapewni jej właściwe warunki życia, zyska wesołego i oddanego przyjaciela, w oczach którego będzie widział miłość i uwielbienie. 
Pamiętaj o STERYLIZACJI - dzięki niej uratujesz wiele psów w przyszłości!



 „ Kajtuś” – piesek niewielkich rozmiarów, chyba w tej chwili najmniejszy w schronisku. Jest czarny z białym krawatem. Bardzo dobrze nastawiony do ludzi i jako jedyny ich nie obszczekuje a jedynie tuli się do głaskania. Przeżywa samotność i kiedy poświęci mu się chwilę bardzo rozpacza po odejściu i na wszystkie sposoby próbuje przyciągnąć do siebie człowieka z powrotem . To malutki piesek, który w niewielkim stopniu zmieni dotychczasowe obowiązki nowego opiekuna. Kajtuś robi wszystko, by wziąć go na ręce i posadzić na kolanach. To piesek potrzebujący kontaktu i dotyku człowieka. Najlepiej jakby schowało się go do kieszeni i nosiło ze sobą:) wtedy pewnie byłby najszczęśliwszy! Niewiele potrzebuje a da w zamian całego siebie! Potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna, który zapewni mu bezpieczeństwo na całe życie. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz