„Miki” – to
starszy piesek, który mimo przebywania od jakiegoś czasu w schronisku,
zupełnie nie potrafi się w nim odnaleźć. Sprawia wrażenie pieska, który
do tej
pory miał spokojny i bezpieczny dom w którym cały czas był człowiek. Być
może
osoba, która się nim opiekowała zmarła a Mikiemu zawalił się cały
świat...
Trafił do schroniska zadbany, taki troszkę okrąglutki. Teraz wygląda
gorzej,
jednak wydaje się jakby miał szlacheckie geny i stara się „trzymać
klasę”, czym
wyróżnia się spośród innych schroniskowych bidul. Patrząc na niego
wydaje się
jakby przed chwilą zszedł z poduszki i jakimś zupełnym przypadkiem
znalazł się
w innym świecie. Miki wygląda na psiaka, który był wcześniej noszony na
rękach, mimo tego, to dobrze ułożony i grzeczny piesek. W schronisku
walczy
o uwagę machając przednimi łapkami w stronę ludzi. Zachowuje się
rozpaczliwie,
jakby chciał uwolnić się za wszelką cenę a ponieważ nie zaznał zła od
ludzi
poszedłby do każdego, byle tylko opuścić kraty. Miki to piesek dla osoby dorosłej,
która skupi się tylko na nim i będzie go traktowała z należytym szacunkiem. To „pański
piesek”:) przyzwyczajony do wygód i pieszczot, dlatego zasługuje na
rozsądnego opiekuna i spokojny dom.
********
„Ben” – wyciszony i bardzo spokojny
piesek. Odkąd trafił do schroniska jest zamknięty w sobie i smutny. Lubi gdy
się go głaszcze i poświęca uwagę, jednak nie okazuje radości a raczej smutek,
że trwa to tak krótko… Piesek jest wrażliwy dlatego nie może dostosować się do tak
specyficznego miejsca jakim jest schronisko. Potrzebuje on spokoju i jednego
człowieka, który będzie dla niego ostoją bezpieczeństwa. Nie jest żądny nowych
wrażeń, woli stałość i niezmienność w swoim życiu. W związku z tym, powinien on
koniecznie trafić do domu, z którego nikt go już nigdy nie wyrzuci – domu do końca życia! Kiedy przekona się, że zyskał
na zawsze jednego człowieka z pewnością bardziej otworzy się na świat i poczuje
się pewniej. Będzie lojalnym towarzyszem spacerów i wszelkich czynności przy
których będzie mógł towarzyszyć swojemu opiekunowi.
********
„Marcel” – piesek przypominający wyglądem
małego owczarka szkockiego. Jest bardzo wesoły i żywiołowy. Robi wszystko, by
zachęcić człowieka do podejścia do jego boksu. Lubi się bawić i być głaskany. Jest otwarty i bardzo towarzyski,
co kwalifikuje go do domu w którym „będzie się coś działo”. Z pewnością nie będzie
leżał grzecznie w jednym miejscu i czekał na spacer. Dobrze będzie dogadywał się
w zabawie z dziećmi, bo w jego oczach widać iskrę do szaleństw. To piesek
ruchliwy, dlatego jego spacery będą musiały być aktywne, by wracał w miarę
zmęczony i nie psocił w domu. Ponieważ jest młody i reaguje na gesty człowieka,
szybko przyswoi sobie zasady jakie będą panowały w domu i się do nich dostosuje
– jednak zawsze należy pamiętać, że podczas nauki, trzeba być konsekwentnym:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz