„Tedi” – duży i spokojny pies,
który nadal nie potrafi zaaklimatyzować się w schronisku. Nie pokazuje po sobie
żadnych emocji, jedynie stoi i patrzy, jakby czekał na wyjaśnienie tego, co tu
robi. Nie rozumie miejsca w którym
go zamknięto
i budzi ono w nim strach i niepewność, dlatego ma stale podwinięty pod
siebie ogon. Tedi ma trochę starych blizn na ciele, co może świadczyć,
że nie jest
agresywny i raczej padał ofiarą pogryzień. Na kontakt z człowiekiem
reaguje z
dystansem, jednak widać, że bardzo go potrzebuje. Wszystko to świadczy o
tym,
że pies jest bardzo wrażliwy, dlatego powinien trafić do domu w którym
będzie panował
spokój i w którym będzie miał poczucie bezpieczeństwa. Z pewnością
trzeba będzie
dać mu chwilę na przyzwyczajenie się do siebie i poczucie, że już do
kogoś
przynależy. W związku z takimi cechami, Tedi powinien trafić do
odpowiedzialnego właściciela, który popracuje nad jego pewnością siebie i
obudzi
w nim pozytywne emocje które w sobie skrywa. To pies z dużym
potencjałem, przykrytym dezorientacją i paraliżującym strachem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz