*****
Tigra- piękna, pręgowana suczka, której los poskąpił szczęścia już kilka razy i trzeci raz trafiła do schroniska… Poznałyśmy się w 2010r. – była wesoła i optymistycznie nastawiona do przyszłości. Zaadoptowano ją po kilku tygodniach pobytu w schronisku. Z pewnością myślała, że tu już nie wróci. Niestety, stało się inaczej, po trzech latach trafiła do schroniska, tym razem w była w ciąży… Urodziła w schronisku piękne puchate szczeniaki i niedługo po tym, została zaadoptowana wraz z jednym z nich do nowego domu. Jednak i tym razem wróciła do schroniska - wraz ze szczeniakiem – zaledwie po 3 miesiącach…
Ponieważ przypadki powrotu do
schroniska zdarzają się coraz częściej, promujemy rozsądne adopcje. Naszym celem nie jest opróżnienie
schroniska za wszelką cenę! Naszym celem jest znalezienie takiego domu który
już nigdy nie będzie zmieniony, takiego do końca życia!
Nie adoptuj z litości, przemyśl swoją decyzje, by Twój dom był tym
ostatnim dla porzuconego już zwierzaka!
Tigra jest sympatyczną suczką
jednak przechodzących ludzi obszczekuje – może z żalu, że tyle razy ją
porzucano?... Mimo wszystko jest kontaktowa i osoby które są jej znane zaprasza
do krat, by ją pogłaskać i choć trochę potowarzyszyć w niewoli. Suczka ma piękną
maść, czym wyróżnia się spośród innych psiaków. Obecnie, jakby straciła
nadzieję na stały dom i więcej siedzi w budzie niż na zewnątrz, co wcześniej
było nie do pomyślenia. W jej sytuacji potrzebny jest spokojny i bezpieczny
dom, gdzie w końcu odnajdzie swój kąt na zawsze i znów będzie mogła cieszyć się
życiem. Najlepiej jakby była jedynym zwierzęciem w domu i miała człowieka tylko
dla siebie, co pomoże jej szybciej dojść do siebie po ciągłych porzuceniach i
zapewni stabilizację otoczenia. Ponieważ jest psem tak doświadczonym przez
życie i raczej dużym, lepiej, by jej opiekunem były osoby dorosłe, z którymi życie
będzie spokojne i nie będzie się już zmieniać.
*****
„Kaja” – sympatyczna, czarna suczka, po której od razu widać
ile w życiu przeszła. Trafiła do schroniska ze szczeniaczkami, którymi się
czule opiekuje. Niestety, jej wygląd świadczy o tym, że od dłuższego czasu nie
miała najlepszej opieki. Suczka ma na sobie wiele blizn po starych
pogryzieniach. W niektórych miejscach jest wyłysiała. Oprócz tego jest mocno wychudzona, a ponieważ
obecnie karmi szczenięta, szybko nie przytyje. Niesamowite jest jednak to, że
mimo tylu blizn (fizycznych i psychicznych pewnie też) Kaja jest przemiła w
stosunku do człowieka. „Stare życie” nauczyło ją uległości wobec człowieka. Suczka kocha głaskanie i przy dotknięciu ręki
nieruchomieje i z przyjemności
aż zamyka oczy. Stoi tak, bez ruchu do czasu kiedy poczuje cofnięcie ręki i momentalnie
prosi o jeszcze. Przez cały czas jest miła, łagodna i uśmiechnięta. Zaczepia
łapką przez kraty, by do niej podejść i poświecić jej przynajmniej chwilkę. Ta suczka bardzo potrzebuje nowego i
dobrego życia. Potrzebuje w końcu żyć w warunkach, odpowiednich dla psa. W
związku z doświadczeniami jakie przeszła, powinna trafić do rozsądnego
właściciela, który otoczy ją właściwą opieką i pokaże życie od lepszej strony.
Po trudnych latach, powinna iść na urlop od ciężkiego życia, i doświadczać teraz
tylko przyjemności.
Najlepszym dla niej
będzie dom, w którym będzie panował względny
spokój, co zbuduje w niej poczucie bezpieczeństwa, którego bardzo potrzebuje. Odpowiedzialny opiekun oprócz wierności zyska wdzięczną i zadowoloną suczkę, która każdego dnia będzie dzielić się swym optymizmem.
****
spokój, co zbuduje w niej poczucie bezpieczeństwa, którego bardzo potrzebuje. Odpowiedzialny opiekun oprócz wierności zyska wdzięczną i zadowoloną suczkę, która każdego dnia będzie dzielić się swym optymizmem.
****
„Balbina” – urocza suczka w typie
wilczurowatych. Trudno dostosowuje się do warunków schroniskowych i nadal jest
zamknięta w sobie, przez co wygląda bardzo poważnie. Kiedy jednak poświeci się jej
trochę czasu, to nagle ze zrównoważonej suczki zamienia się w wesołą psinkę,
która kocha się wygłupiać i bawić. Kładzie się wtedy na grzbiecie i zaczepia
łapami i pyskiem, by ją drapać i tarmosić. Taki charakter kwalifikuje ją do domu
w którym są dzieci, jednak ze względu na swój średni rozmiar lepiej, by były to
dzieci starsze, które dadzą sobie radę z jej siłą w zabawie. Potrzebuje
rozsądnego właściciela który oprócz stałego domu zapewni jej także swoje
zainteresowanie z dozą zabawy. Z pewnością jest do pies do „wybiegania” dlatego
dobrze, żeby jej właściciel był osobą aktywną i zapewniał jej życie w ruchu. To
suczka do ułożenia, która słucha i zwraca uwagę na gesty człowieka
próbując je odczytać. Mądrze zaadoptowana, odwdzięczy się całą sobą na resztę życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz