Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

poniedziałek, 12 czerwca 2017

SABA i MIKI !!!!!

„Miki”– to starszy, kudłaty piesek. Jest bardzo zagubiony w schronisku. Z rezerwą podchodzi do krat, jednak kiedy się odchodzi od jego boksu strasznie płacze i przywołuje z powrotem, a kiedy zrozumie że się już nie wróci, to chowa się do budy i zamyka w sobie. Trafił do schroniska bardzo zaniedbany - miał na sobie jeden wielki kołtun. Ma sierść podobną do włosów,  która wymaga regularnej pielęgnacji. Lubi być głaskany, ale nie za wszelką cenę, mimo tego jednak potrzebuje towarzystwa człowieka i jego zainteresowania. Jest to pies typowo mieszkaniowy, który będzie spędzał większość czasu na swoim posłaniu a być może i kanapie:) Wystarczą mu niedługie i niezbyt aktywne spacery. W związku z tym, nadaje się dla osoby starszej, z którą będzie prowadził ustatkowany i spokojny tryb życia, a przede wszystkim będzie jej towarzyszem dnia codziennego. Jest spokojny i ponad potrzebę wrażeń, potrzebuje spokoju i bezpieczeństwa.
 

Saba  /prawdziwe imię/ to dorosła suczka, która została zdana do schroniska po 8 latach życia z tymi samymi ludźmi. Strasznie nie może pogodzić się z porzuceniem. Jest smutna i zrezygnowana. Cały czas wypatruje swojego człowieka i węszy za nim. Na początku z rozpaczy nie chciała jeść, teraz powoli interesuje się już jedzeniem, ale nadal woli izolować się od świata w budzie i w samotności przeżywać ten stan. Wydaje się groźnie szczekać, ale to tylko szczek rozpaczy… Pozwala się głaskać, jest sympatyczna, jednak ciągle nie może się skupić na kontakcie z człowiekiem, bo nadal przeżywa rozstanie. Jest piękną czarną suczką delikatnie podpalaną. W jej stanie bardzo potrzebuje bezpieczeństwa i stałości. Z czasem na pewno zapomni o dawnym domu, ale w tych warunkach jest to na razie niemożliwe, a przez stały brak jakiegokolwiek człowieka, tym bardziej trudne. Podobno wychowała się z dziećmi, ale lepiej żeby już trafiła do dorosłych ludzi. Potrzebuje opieki i mnóstwa miłości, by znów odzyskała wiarę w życie. Saba jest wysterylizowana, co powinno być dodatkowym atutem za jej adopcją.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz