„Klisza”- to starsza, pręgowana suczka. Wyglądem
przypomina typową, podwórkową niczym nie wyróżniająca się suczkę. Jednak jeśli
się bardziej przyjrzeć, wygląda całkiem sympatycznie. Nie wie jak zachęcić
człowieka do kontaktu i na początku szczeka. Jednak kiedy się już jej dotknie
ręką, przemienia się w miziadło do drapania i głaskania:) Wydaje się, że do tej
pory nie była specjalnie pieszczona, dlatego teraz tak niezręcznie czuje się w
takim stanie. Stąd ta sprzeczność – z jednej strony szczekająca twardzielka, z
drugiej uległa pieszczocha – tylko trzeba wiedzieć jak do niej podejść:) Klisza jest niewielką suczką, która nie będzie
wymagała specjalnych warunków. Wystarczy jej stały kąt i kręcący się w pobliżu
ludzie, którzy od czasu do czasu zajmą się tylko nią i podrapią po szyi. Klisza jest wysterylizowana.
„Ferdynand” – duży i wesoły piesek. Jest po poważnej operacji biodra, ale szybko dochodzi do zdrowia, chociaż bywają dni, że cierpi z bólu (nie dostał leków przeciwbólowych?) i jest wtedy smutny, i osowiały. Jednak większość czasu spędza na witaniu każdego przechodnia – macha wtedy ogonem i kręci przy tym zabawnie pupą J Ferdynand jest młodym psiakiem, w którym kipi energia do zabawy i nauki życia. Obserwuje wszystko wokoło i jest zaciekawiony światem w jakim się znalazł. Szybko dostosowuje się do nowych warunków, dlatego nie będzie problemów z jego wychowaniem i wpojeniem mu zasad nowego miejsca do jakiego trafi. Jest to pies łaknący kontaktu z człowiekiem, dlatego też obserwuje wnikliwie jego ruchy i gesty, by móc się z nim jak najlepiej komunikować, by go nie zawieść i zatrzymać jak najdłużej przy sobie. Jest ruchliwy i energiczny, a do tego duży i masywny, dlatego nie nadaje się do domu z dziećmi. Najlepiej będzie jeśli trafi do ludzi dorosłych, prowadzących aktywny tryb życia. Adopcja do domu z ogródkiem, w jego wypadku nie będzie oznaczała, że pies będzie spełniony sam z siebie. Dodatkowo będzie trzeba mu zapewnić długie spacery i codzienną porcję zabawy. Pamiętajmy, że tylko spełniony pies będzie szczęśliwy i nie będzie sprawiał problemów, a kiedy szczęśliwe jest zwierzę, to opiekunowie także, dlatego „inwestujmy” w nasze zwierzaki, by czuć tylko szczęście!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz