„Samanta” - piękna biała suczka w
beżowe łatki. Samanta urodziła w schronisku szczeniaki i była bardzo
troskliwą mamą - karmiła je bez przerwy a sama wyglądała jak szkielet. Jednak
kiedy szczeniaczki zostały zabrane, szybko doszła do siebie. Fizycznie jest z
nią już dobrze jednak psychicznie suczka ma traumę w stosunku do ludzi, których
się boi i unika. Jest bardzo płochliwa. Nie jest groźna, obserwuje z daleka z
nieśmiałą miną i macha ogonkiem, jednak nie podchodzi do głaskania i unika
jakiegokolwiek fizycznego kontaktu z człowiekiem, mimo tego, że przebywa w schronisku już od dłuższego
czasu. Jej wrażliwość jest ogromna i potrzebuje dużo więcej czasu na oswojenie
się z człowiekiem, a być może na zatarcie blizn po złym traktowaniu?... W
schronisku się już zaaklimatyzowała i jedynie swoje emocje okazuje w stosunku
do współtowarzyszki, kiedy z daleka można zobaczyć jak ładnie się ze sobą
bawią. Jej płochliwość i wrażliwy charakter raczej dyskwalifikuje w jej
otoczeniu dzieci, których będzie zwyczajnie się bała, lepiej żeby zajął się nią
ktoś dorosły. Jej przyszły opiekun musi mieć w sobie dużo spokoju i
cierpliwości, by zdobyć jej zaufanie. Samanta nie odda byle komu swojego
wrażliwego serduszka, prędzej ucieknie niż da się źle traktować. Rozsądny
opiekun nie da jej nikomu skrzywdzić i będzie chronić przed wszelkimi
zagrożeniami, by już nigdy nie musiała się niczego bać.
„Leda” –
suczka w typie wilczurowatych, raczej szczupła, w szarym kolorze. Jej
charakterystyczną cechą jest brak lewego oka. Jednak mimo swojej ułomności
suczka radzi sobie jak zdrowy pies. Do schroniska trafiła ze szczeniaczkami.
Była troskliwą mamą i rozpaczała kiedy rozdzielono ją z maluchami, by poszły do
adopcji. Zaraz została wysterylizowana. W tej chwili jest w dobrej kondycji i
czeka na rozsądną adopcję przez odpowiedzialnych ludzi. Leda ma dobry kontakt z
odwiedzającymi, podchodzi do krat i pozwala się głaskać. Jednak nie jest to typ
pieszczotki. Bardziej interesuje ją wolność. Potrzebuje człowieka któremu
będzie mogła zaufać i przy którym zazna czułości i miłości, bo wygląda na to,
że do tej pory raczej tego nie doświadczyła. To pies aktywny, zadaniowy,
dlatego dobrze by wymagano od niej określonych zasad, przy wykonywaniu których
będzie czuła się spełniona. Z pewnością potrzebuje ruchu, więc trzeba
przygotować się na długie i intensywne spacery na których będzie mogła zgubić drzemiącą
w niej energię. Pamiętajmy, że dobry i grzeczny pies musi być psem spełnionym,
dlatego adoptując Ledę należy wziąć pod uwagę jej potrzeby, żeby później nie
być zawiedzionym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz