Psy adoptowane ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Legnicy

wtorek, 22 stycznia 2013

Borsuk

"Borsuk" – pies ok. 10 lat , ciemny biszkopt, nieduży (ok. 8 kg)
Stary i zniszczony życiem pies. Na swoje ostatnie lata trafił do schroniska, w którym nie może się odnaleźć… Na samym początku w ogóle nie było go widać, bo panicznie bał się wychodzić z budy. Teraz już wychodzi, chociaż nie zawsze. Jest smutny, osowiały. Nie widać po nim żadnych emocji – poddał się. Kontakt z człowiekiem nie wywiera na nim żadnego wrażenia, tak jakby wiedział, że to tylko powierzchowne działanie, a rzeczywistość pozostanie niezmieniona. Przestał zupełnie walczyć o siebie i w towarzystwie innych psów wycofuje się, co sprawia, że zje dopiero wtedy, gdy silniejszy się nasyci. Podobnie jest z podejściem do człowieka – kiedy jest sam na zewnątrz - podchodzi blisko, jednak kiedy głaskany jest jego towarzysz  – przygląda się z daleka i boi się podejść, czym pokazuje swoją uległość i słabość wobec innych psów… W związku z tym, że jest to pies stary i zamknięty w sobie, potrzebuje osoby spokojnej.  Najlepszym właścicielem byłaby osoba samotna, ponieważ większa liczba osób mogłaby go przestraszyć, a Borsuk najbardziej na świecie potrzebuje spokoju i stabilizacji. Nie wymaga dużej uwagi człowieka, najważniejsze by miał swój stały kąt, w którym będzie się czuł bezpiecznie. To nie pies dla dzieci – nie ma już energii by się bawić.  Dobrze byłoby gdyby był jedynym zwierzęciem w domu, tak by na nim mogła skupiać się cała uwaga. Jeśli jesteś taką osobą lub taką osobę znasz, zastanów się nad zaadoptowaniem takiego staruszka. Zwierzęta t zasługują na godność starość…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz