„Gabryś” – to piękny staruszek. Długo się socjalizował do kontaktu z człowiekiem, Teraz w końcu pozwala się pogłaskać i podrapać, jednak nie trwa to długo, mimo że sprawia mu to przyjemność. Ma długą i szorstką sierść, ubarwioną na biało w beżowe łaty. Z tyłu na grzbiecie jest ma mniej włosów i prześwituje skóra.To piesek któremu potrzebne jest tylko spokojne miejsce i niedługie spacery. Nie będzie dla nikogo żadnym kłopotem. Ponieważ ma już swoje lata lepiej jakby trafił do osoby dorosłej. Potrzebuje spokojnego domu, w którym nie będzie za dużo się działo – on już nie potrzebuje szaleństw ani nadmiernej uwagi. Nie jest głośny i raczej nie szczeka. Będzie niewymagającym dużej uwagi towarzyszem i zrobi wszystko, by nikt nie pożałował decyzji o jego wyborze.
„Morus” – srebrno-czarny piesek, typowy kundelek. Jest pieskiem bardzo wrażliwym i nie może przyzwyczaić się do samotności za kratami… Mimo tego, że nie okazuje nadmiernej czułości, bardzo potrzebuje uwagi i dotyku. Bez tego potrafi długo płakać, a kiedy wie, że nic to nie zmieni zabiera swój ból do budy i odcina się od świata. Piesek nie jest agresywny do zwierząt, a kiedy przebywał z innymi w jednym boksie, to on był ofiarą pogryzień. Akceptuje każdego człowieka, ale nie okazuje swoich uczuć, jednak widać, że uspokaja się przy dotyku i chciałby zatrzymać go jak najdłużej. Potrzebuje spokojnego domu w którym będą osoby dorosłe. Najlepiej jakby nie zostawał sam na dłużej, bo wtedy traci poczucie bezpieczeństwa i mocno to przeżywa. Jego człowiek powinien zapewnić mu stałe warunki, dzięki którym nie będzie bał się kolejnych zmian w życiu. Jeden człowiek, jeden dom, jedno miejsce z którego może oglądać zmieniający się świat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz