„Heidi” – duża i masywna suczka.
Smutna i osowiała w boksie, energiczna i lubiąca zabawę na spacerze. Ma źle
przycięte uszy, które są niezgrabne i grube. Jest towarzyska i spokojna. Do
ludzi podchodzi z sympatią, jedynie podczas jedzenia może zawarczeć. Lubi być
głaskana i drapana po całym ciele. Jest silna, dlatego nadaje się tylko dla osoby
dorosłej, która wytrzyma jej przytulanie i utrzyma smycz na spacerze. Heidi
jest lekko otyła, stąd ta masywność. W schronisku nie ujada jak inne psy, tylko
obserwuje przechodniów. Czeka na prawdziwego przyjaciela, którego zawsze będzie
mogła pocieszyć w zamian za opiekę i towarzystwo.Heidi jest
wysterylizowana.
„Gonzalez” - to młody, duży-wielki
pies. Nie ma prawego oczka:( Musiał zostać oślepiony niedawno, ponieważ nie zorganizował
się jeszcze w patrzeniu na świat tylko jednym okiem i ma problemy z koordynacją
wzroku – nie widzi drobnych rzeczy: rękę ze smakołykiem trzeba mu podawać pod
nos, żeby zauważył, że coś na niej leży, nie widzi gdzie upadła zabawka w
czasie podrzucania… W związku z tym, trzeba się przy nim inaczej zachowywać i
mieć na uwadze jego niesprawność – nie można wymagać od niego tyle samo, co od
widzącego psa. Trzeba być cierpliwym i dać mu szansę , by nauczył się żyć ze
swoim kalectwem bez ograniczeń, jakie ma dzisiaj. Pomimo tego Gonzalez jest
wielkim dzieciakiem, któremu w głowie jedynie zabawa i podgryzanie! Bawi się
bardzo intensywnie i nie czuje swojej siły, co sprawia, że człowiek często nie
daje rady pod jego radosnym naporem. Jest nadaktywny, dlatego zamknięcie w
boksie to dla niego największa kara na świecie! To kolejny taki typ w
schronisku, który nie zdaje sobie sprawy ze swoich rozmiarów i zachowuje się
jak szczeniak:). W związku z powyższym, Czarodziej na pewno nie nadaje się do
jednego domu z dziećmi, i trzeba wziąć to mocno pod uwagę, żeby się nie
rozczarować. To pies dla osoby dorosłej, lubiącej aktywność, w której będzie
dla niego stałe miejsce. Jest młody, przez co jego zmysł uczenia się nowych
zasad jest mocno wyczulony i można go łatwo i szybko ukształtować do swoich
zasad, jak plastyczną masę;) Gonzalez póki nie nauczy się swobodnego poruszania
z jednym okiem, będzie potrzebował dużo zrozumienia, dlatego na początku trzeba
będzie poświęcić mu swoją uwagę. Kiedy jednak oswoi się z nową rzeczywistością,
będzie z niego wspaniały kompan, który nigdy nie zawiedzie i nie pozwoli by
żałowano tej adopcji.
„Borys” – to żywiołowy
i energiczny pies. Jest w typie teriera i ma szorstką sierść. Bardzo lubi ruch
i zabawę. Cały czas się cieszy i zaprasza do kontaktu. Niestety, nie akceptuje
innych samców. Trafił do schroniska w zaniedbanym stanie i miał strupy na szyi
po zbyt mocno zaciśniętej obroży. Jest duży i silny dlatego najlepiej jak
znajdzie dom u osób dorosłych, które będą miały siłę okiełznać jego temperament.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz