„Diana”
- to bardzo urocza i niezwykle
sympatyczna suczka. Mimo tego, że nie grzeszy urodą, bo jest zwyczajnie
szaro-bura, z obciętym krzywo ogonkiem i skazą na grzbiecie, nadrabia wszystko
swoją przemiłą osobowością. Diana bardzo lubi być głaskana i przytulana – gdyby
mogła przecisnęłaby się przez kraty byleby tylko bardziej wtulić się w
człowieka. Dodatkowo jest bardzo żywiołowa i cały czas macha swoim kikutkiem, kręci
się i poszczekuje by tylko zwrócić na siebie uwagę. Potrzebuje domu w którym
zawsze będzie się coś działo a ona będzie mogła w tym uczestniczyć. Dobrze
będzie się czuła w towarzystwie osób aktywnych, które będą dbały o zapewnienie
jej odpowiedniej dawki ruchu każdego dnia. Świetnie też odnajdzie się w domu ze
starszymi dziećmi, z którymi będzie mogła spędzać czas na niekończących się
zabawach. Suczka wniesie do nowego domu mnóstwo radości i uroku - nie pozwoli by jej opiekun pożałował
kiedykolwiek decyzji o jej adopcji. Ta przemiła suczka czeka na człowieka
odpowiedzialnego, który przede wszystkim zadba o jej sterylizacje, czym dodatkowo przyczyni
się do ograniczenia bezdomności wśród zwierząt.
Diana znów została skrzywdzona przez człowieka i po adopcji trafiła ponownie do schroniska, tym razem ze szczeniakami...
*******
„Mysia” – to starsza suczka, która trafiła do schroniska będąc w ciąży i urodziła w nim szczeniaczki. Jest małą suczką, białą w brązowe łatki. Czule opiekowała się swoimi dziećmi, a teraz bez nich jest trochę zagubiona . Jest małym łasuchem i czeka na jakikolwiek smakołyk od odwiedzających. Jest towarzyska, jednak nie stara się zwrócić na siebie uwagi za wszelką cenę. To już starsza psina, dlatego jej tryb życia należy do spokojnych. Nie będzie wymagała długich spacerów, bardziej - spokojnego miejsca do leżenia w pobliżu swojego człowieka. Tak więc opieka nad nią nie będzie należała do wymagających. Źle znosi samotność, a ponieważ musiała odchować szczeniaki jest w schronisku już od dłuższego czasu. Najwyższa pora na jej adopcję! Odpowiedzialny opiekun, który ją zaadoptuje i da bezpieczny dom na resztę życia, jest mocno oczekiwany.
Diana znów została skrzywdzona przez człowieka i po adopcji trafiła ponownie do schroniska, tym razem ze szczeniakami...
*******
„Mysia” – to starsza suczka, która trafiła do schroniska będąc w ciąży i urodziła w nim szczeniaczki. Jest małą suczką, białą w brązowe łatki. Czule opiekowała się swoimi dziećmi, a teraz bez nich jest trochę zagubiona . Jest małym łasuchem i czeka na jakikolwiek smakołyk od odwiedzających. Jest towarzyska, jednak nie stara się zwrócić na siebie uwagi za wszelką cenę. To już starsza psina, dlatego jej tryb życia należy do spokojnych. Nie będzie wymagała długich spacerów, bardziej - spokojnego miejsca do leżenia w pobliżu swojego człowieka. Tak więc opieka nad nią nie będzie należała do wymagających. Źle znosi samotność, a ponieważ musiała odchować szczeniaki jest w schronisku już od dłuższego czasu. Najwyższa pora na jej adopcję! Odpowiedzialny opiekun, który ją zaadoptuje i da bezpieczny dom na resztę życia, jest mocno oczekiwany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz