„Roxi” – to suczka przypominająca huski, o drobniejszej budowie ciała. Określamy ją „odwrócona haski”, ponieważ jej maść to kolory występujące w odwrotnej proporcji – w miejscach które haski ma jasne – ona jest ciemna i na odwrót. Dodatkowo ma wyjątkowo długi ogon, który stanowi więcej niż połowę długości jej ciała:) Tak więc, z pewnością wyróżnia się swoim wyglądem. Jednak jeśli chodzi o jej zachowanie, to jest ono typowe dla rasowego haski. Jest bardzo ruchliwa i bardzo energiczna. Niestety, jest to przekleństwo dla haskich, które zamieszkały w mieście. Oprócz tego, że stale potrzebują ruchu, który pomoże im trzymać emocje na odpowiednim poziomie, to w mieszkaniach jest im za gorąco! Pies z takimi stłumionymi emocjami, może po jakimś czasie stać się niebezpieczny, dlatego często słyszy się o pogryzieniu innych psów właśnie przez atakujące je haski. Największy pech – zarówno dla psów jak i dla ludzi - to kiedy haski musi mieszkać w mieście. On się w takich warunkach zwyczajnie męczy! To nie jest pies nadający się do chodzenia na smyczy przy nodze w właściciela. Ludzie robią im wielką krzywdę sprowadzając je do mieszkań. Z pewnością dlatego „Roxi” została porzucona a dodatkowo przeżyła nierozsądną adopcję i po kilku tygodniach wróciła do schroniska. Ta suczka bardziej niż inne psy potrzebuje ruchu. Jej przyszły opiekun powinien prowadzić aktywny tryb życia, w którym „Roxi” będzie mogła uczestniczyć – bieganie, sporty uprawiane na powietrzu. Najlepszym rozwiązaniem, będzie dla niej zamieszkanie w domku z ogrodem, gdzie będzie mogła przebywać także na zewnątrz. W schronisku „Roxi” jest zamknięta w boksie i jej emocje sięgają zenitu, dlatego teraz nie trzeba się nimi zrażać. Kiedy trafi do odpowiednich warunków i poczuje bezpieczeństwo, to pozbędzie się ich nadmiaru skumulowanych w zamknięciu. Jednak ruch zawsze będzie dla niej niezbędny, choć w mniejszym wymiarze niż wymaga tego teraz. Jej energia objawia się także w potrzebie zabawy – kładzie się na grzbiecie i macha z radości łapami. Z pewnością starsze dzieci, będą niż zachwycone. „Roxi” szczególnie potrzebuje rozsądnej adopcji i odpowiedzialnego opiekuna, który będzie wiedział jak zajmować się takim psem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz