„King” – pies, ok. 6 lat, w typie rasy owczarek kaukaski, bardzo duży (ok. 50 kg )
Niestety, King najprawdopodobniej nie przeżył w schroniskowych warunkach i nie doczekał się nowego domu.
Niestety, King najprawdopodobniej nie przeżył w schroniskowych warunkach i nie doczekał się nowego domu.
King, choć wygląda jak typowy owczarek kaukaski, nie przejawia agresji i tak jak inne małe kundelki w schronisku, potrzebuje dotyku i towarzystwa człowieka. Jest bardzo smutny, cichy, ale i cierpliwy – kiedy tylko poczuje kojący dotyk ludzkiej ręki na sobie, potrafi długo wytrwać bez ruchu, by tylko ta chwila trwała jak najdłużej. Przez swojego pierwszego właściciela został okrutnie skrzywdzony – przycięto mu uszy przy samej głowie, tak że prawie w ogóle ich nie ma (przy okazji przypominamy, że kopiowanie, czyli przycinanie psom uszu jest w Polsce zakazane przez Ustawę o ochronie zwierząt i traktowane jako znęcanie się!). Poza tym, King trafił do schroniska bardzo zaniedbany – od dawna nie był kąpany, ani szczotkowany. Przez nagromadzony brud i kołtuny martwej sierści, jego skóra nie oddycha, a pies bardzo się męczy, szczególnie teraz, kiedy robi się coraz cieplej. King z natury jest dumnym psem i widać, że wstydzi miejsca w którym przyszło mu teraz żyć. To piękny pies, ale tylko dla odpowiedzialnego właściciela – na pewno nie do mieszkania w bloku.